W mroźne, zimowe wieczory marzymy o tym, aby jak najszybciej się rozgrzać. Ciepły koc, kominek i kubek czegoś gorącego, wyjątkowo aromatycznego… Do tego jeszcze tylko dobra książka lub ciekawy film w telewizji/na DVD i zimowy wieczór nie wydaje się już taki straszny i ponury.
Warto postawić na kawę inną niż na co dzień, poświęcić nieco czasu na przygotowanie wyjątkowego napoju, który nie tylko uprzyjemni wieczór, ale na pewno jeszcze nie raz zaskoczy rodzinę i przyjaciół! Oto zaledwie kilka z naprawdę wielu inspirujących przepisów na kawę idealną na długie zimowe wieczory (więcej przepisów znajdziesz na stronie Przepisynakawe.pl):
Mocha w pikantnym wydaniu
Nieco mocniejsze kawy z przyprawami są jak znalazł na mroźne wieczory, bowiem przyjemnie rozgrzewają, a przy tym zaskakują swoim niezwykłym smakiem i aromatem. Jedną z takich właśnie kaw jest pikantna mocha.
Składniki (na dwie kawy):
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
- 1 szklanka mleka
- 3 łyżeczki cukru
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- 2 łyżeczki kakao
- szczypta gałki muszkatołowej
- szczypta pieprzu cayenne
- szczypta soli
Do dekoracji:
- bita śmietana
- pianki
- wiórki czekoladowe lub kakao
Przygotowanie tej wyjątkowej kawy jest bardzo proste i co najważniejsze, szybkie! Wystarczy wszystkie wymienione składniki wymieszać w garnuszku i gotować na małym ogniu nie dłużej niż 3 minuty – nie doprowadzamy do wrzenia i ciągle mieszamy. Gotową kawę przelewamy do szklanek i dekorujemy bitą śmietaną, ewentualnie słodkimi piankami. Dodatkowo wierzch bitej śmietany możemy poprószyć kakao lub też posypać wiórkami czekolady. Taka kawa z dodatkiem pieprzu ma „pazur” i doskonale rozgrzeje!
Słodka kawa karmelowa
Było przed chwilą wyjątkowo pikantnie, nie może zatem zabraknąć propozycji dla miłośników prawdziwych słodkości. Oto przepis na kawę z dużą porcją sosu karmelowego:
Składniki (na dwie kawy):
- 1 szklanka mleka
- 1/4 szklanki sosu karmelowego
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- 2 szklanki gorącej kawy
Do dekoracji:
- bita śmietana
- sos karmelowy
Mleko, cukier oraz sos karmelowy mieszamy w garnku i gotujemy na małym ogniu nie więcej niż 5 minut. Rozlewamy karmelowe mleko do dwóch szklanek i dolewamy do niego wcześniej przygotowaną kawę. Wierzch dekorujemy bitą śmietaną oraz sosem karmelowym.
Kawa waniliowo-gruszkowa
Kolejna propozycja dedykowana jest miłośnikom owoców… Kawa z gruszką to coś, co z pewnością przypadnie do gustu każdemu.
Składniki:
- ¾ szklanki ulubionej kawy
- 1 szklanka wody (do zrobienia syropu gruszkowego)
- 1 duża gruszka
- 1 szklanka cukru
- pół laski wanilii
- łyżeczka soku z cytryny
- bita śmietana
- gorzka czekolada
Przygotowujemy syrop z gruszki: zagotowujemy wodę z cukrem, mieszamy do rozpuszczenia. Dodajemy drobno pokrojoną gruszkę, wanilię i sok z cytryny. Gotujemy co najmniej pół godziny, aby gruszka była miękka. Odstawiamy do wystudzenia.
Robimy kawę i dolewamy do niej syrop – resztę syropu możemy wlać np. do słoiczka i zostawić na następny raz. Dodatkowo możemy dodać do kawy kawałki ugotowanej gruszki. Wierzch kawy dekorujemy bitą śmietaną oraz startą na wiórki gorzką czekoladą.
Kawa z miodem i cynamonem
Klasyka wśród zimowych kaw. Przygotowuje się ją niezwykle szybko i łatwo – warto, bo jest pyszna!
Składniki:
- 1 szklanka ulubionej kawy
- miód do posłodzenia (wedle uznania – zamiast cukru!)
- szczypta cynamonu
- bita śmietana lub pianki do dekoracji
Przygotowujemy naszą ulubioną kawę tak, jak zawsze. Dodajemy do niej miód (najlepiej naturalny) i dokładnie mieszamy. Zdobimy bitą śmietaną lub/i piankami, prószymy delikatnie cynamonem, który nadaje napojowi wyjątkowego, bardzo charakterystycznego smaku.

Cześć, który przepis mogłabyś najbardziej polecić tak aby kawa smakowała mojemu chłopakowi, a także mi?
Podstawą wyśmienitej kawy jest przefiltrowana woda. Od pewnego czasu korzystam z siedmiostopniowego filtru kuchennego i muszę przyznać, że bezpośrednio wpływa to na konsystencję i smak kawy.
Widzę wpis po wielu miesiącach, z którego się bardzo cieszę. Zawsze mnie Twój blog inspirował. Na moim wciąż mam wiele do zrobienia. Mam nadzieję, że ten wpis o kawie nie będzie u Ciebie ostatnim w tym roku 🙂 Trzymam kciuki za kolejne teksty.
pozdrawiam
Ania